Drukuj

08.09.2011 PGNiG SA o gazie łupkowym na Forum Ekonomicznym w Krynicy

Poszukiwania i wydobycie oraz elektroenergetyka to dwa obszary, które dobrze łączą się ze sobą, gdyż najlepszym sposobem zaopatrywania źródeł wywarzania energii elektrycznej jest gaz pochodzący z polskich złóż. Dlatego PGNiG intensywnie poszukuje gazu zarówno ze złóż konwencjonalnych, jak i niekonwencjonalnych - powiedział prezes Michał Szubski rozpoczynając panel dyskusyjny pt. „Polski i europejski rynek gazu - wpływ gazu z łupków", zorganizowany przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA 8 września 2011 r. podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.

Prezes Szubski nawiązał do zaktualizowanej kilka miesięcy temu strategii GK PGNiG, która koncentruje się na poszerzeniu działalności poszukiwawczo-wydobywczej i zbudowaniu koncernu multienergetycznego. Głównymi filarami strategii są intensyfikacja działalności poszukiwawczej, której efektem będzie zwiększenie wydobycia gazu ziemnego ze złóż krajowych w tym gazu z łupków oraz budowa segmentu elektroenergetycznego.

„Przed nami wielkie szanse i wielkie wyzwania. Myślę, że jesteśmy w stanie im podołać. Gaz łupkowy to szansa nie tylko dla PGNiG, ale i dla kraju" - zapewnił prezes Szubski.

W panelu udział wzięli również: Mikołaj Budzanowski - podsekretarz Stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa, Janusz Steinhoff - przewodniczący Rady Programowej przy Krajowej Izbie Gospodarczej, Marek Karabuła - wiceprezes Zarządu PGNiG SA ds. górnictwa naftowego, Peter Arp - wiceprezydent Działu Sprzedaży na Europę Środkową i Wschodnią E.ON Ruhrgas AG, David Loughman - wiceprezes Shell ds. poszukiwań i wydobycia w Norwegii oraz James Walcutt - wiceprezes amerykańskiej firmy Encana International.

Gaz z łupków może być korzystnym rozwiązaniem nie tylko dla Polski, ale dla całej unijnej gospodarki - podkreślił minister Budzanowski.  W swojej wypowiedzi szczególną uwagę zwrócił na przestrzeganie przepisów dotyczących ochrony środowiska podczas prac poszukiwawczych.

„Każdy kraj członkowski Unii Europejskiej ma swoje niezależne prawo do wyboru takich, a nie innych źródeł surowców do produkcji energii. To nasz przywilej traktatowy" - dodał minister. Jednocześnie zwrócił uwagę na obowiązujące w  UE restrykcyjne przepisy dotyczące ochrony środowiska.

„Nie widzimy potrzeby tworzenia nowych specjalnych regulacji dotyczących jednego obszaru jakim jest gaz z łupków"- powiedział minister. Zapewnił, że Polska monitoruje wszystkie działania związane z gazem niekonwencjonalnym, prowadzone w instytucjach unijnych i będzie podnosić na forum europejskim konieczność zintensyfikowania prac związanych z poszukiwaniem gazu z łupków.

Z kolei Janusz Steinhoff zwrócił uwagę na rolę, jaką branża gazowa może odegrać w polskiej gospodarce. Zwrócił uwagę głównie na pakiet klimatyczny i w tym kontekście na możliwość wykorzystania gazu w elektroenergetyce podkreślając, że zarówno w polskiej jak i unijnej elektroenergetyce będzie miało ogromne znaczenie tempo wdrażania pakietu klimatycznego.

„Nie przemawiają do mnie argumenty przeciwników gazu łupkowego. Dyskusja na temat wydobycia gazu łupkowego pozbawiona jest elementów merytorycznych. Gaz łupkowy jest naszą szansą. Te działania dotyczące bezpieczeństwa energetycznego Polski, które podjęto w ostatnich latach są racjonalne. To nie tylko kwestia ciągłości dostaw. To również sprawa pozycji negocjacyjnej Polski o cenę surowca w rozmowach z jednym z głównych dostawców. Prace, które wykonano w związku z poszukiwaniem gazu łupkowego są sygnałem dla możliwości wydobycia tego surowca. To wielka szansa dla Polski pod kątem bezpieczeństwa energetycznego zwłaszcza w kontekście wykorzystania gazu z łupków w elektroenergetyce. Wierzę, ze będziemy budować elektrownie gazowe, takie projekty już się rozpoczęły, przykładem Stalowa Wola. Gaz łupkowy jest nie tylko szansą dla Polski. Myślę, że zmieni całą Europę, tak jak to miało miejsce w USA, gdzie sukces gazu łupkowego zmniejszył ceny nie tylko w tym kraju, ale i na świecie gdyż umożliwił znaczący spadek cen gazu skroplonego" powiedział Janusz Steinhoff.

W interesie nie tylko Polski, ale i całej Europy jest rozwój poszukiwań gazu z łupków - mówił Peter Arp zwracając uwagę, że rynek europejski ma olbrzymie możliwości zagospodarowania tego surowca. „Jeśli cena będzie dobra to znajdą się odbiorcy" - powiedział wiceprezydent Arp.

James Walcutt zwrócił uwagę na znaczenie jakości regulacji, dostępności usług serwisowych oraz infrastruktury transportowej jako elementy, które mają wpływ na tempo rozpoczęcia wydobycia gazu niekonwencjonalnego od momentu jego znalezienia.

Marek Karabuła przypomniał, że PGNiG SA jako pierwsze przeprowadziło zabieg szczelinowania na odwiercie Markowola-1 na koncesji Pionki-Kazimierz. Pierwszy zabieg został przeprowadzony zgodnie ze wszystkimi standardami środowiskowymi. Natomiast drugi zabieg szczelinowania PGNiG przeprowadziło w ubiegłym tygodniu na odwiercie Lubocino-1 w okolicach Wejherowa.

„Przeprowadzone dotychczas badania utwierdzają nas w przekonaniu, że posiadamy poważne zasoby gazu. Na koncesji Wejherowo będziemy odwiercali kolejne odwierty jednokierunkowe. Rozpoczniemy również wiercenie na kolejnej koncesji Tomaszów Lubelski, odwiert Lubycza Królewska. Będą to otwory badawczo-rozpoznawcze by zoptymalizować dalsze prace zarówno jeśli chodzi o odwierty poziome jak i zabiegi szczelinowania. To nie jest tanie i dlatego musimy zwracać uwagę na koszty" - powiedział prezes Karabuła

Dotychczas do zabiegów szczelinowania PGNiG korzystało z usług firm zagranicznych, ale jak zapowiedział prezes Karabuła spółka jest przygotowana by w przyszłości tę wiedzę przenieść na nasz grunt by spółki z GK PGNiG, które obecnie prowadzą na koncesjach prace wiertnicze i serwisowe umiały przeprowadzić również takie zabiegi.

Prezes zapowiedział pozyskiwanie dalszych koncesji.  Zapewnił że PGNiG jest w stanie sprostać wszystkim wyzwaniom jakie stoją przed poszukującymi gazu z łupków. Dotyczy to zarówno konieczności przeprowadzenia setek odwiertów jak i możliwości finansowych. Przypomniał, że do 2015 roku PGNiG zamierza wydać ok. 14,7 mld zł na poszukiwania i wydobycie i jest również zainteresowane gazem zaciśniętym.

PGNiG eksploatuje obecnie 1725 otworów zgromadzonych w 78 kopalniach.

Joanna Zakrzewska

Rzecznik Prasowy

Powrót