Drukuj

21.03.2006 Platforma Obywatelska myli zysk z różnicą między przychodami ze sprzedaży a kosztami importu gazu

W trakcie konferencji prasowej Platformy Obywatelskiej stwierdzono, że odnoszony przez PGNiG SA zysk na sprzedaży gazu wynosi 4,5 mld zł. Wypowiedź ta wynika z braku znajomości sytuacji na rynku gazu i może zostać obalona poprzez następujące fakty:

1. Wskazywana przez Platformę Obywatelską nadwyżka finansowa realizowana przez PGNiG na sprzedaży gazu nie oznacza zysku. Stanowi ona różnicę pomiędzy kosztami zakupu gazu z importu, a wszystkimi przychodami ze sprzedaży gazu i usług towarzyszących (w tym także ze sprzedaży gazu wydobywanego w kraju). Różnica ta wyniosła w 2005 roku 4,5 mld złotych, co przedstawiono na wykresie:

 nadwyzka.jpg


Wspomniana nadwyżka nie stanowi zysku PGNiG, a służy pokryciu bardzo istotnych kosztów związanych z:

a. Wydobyciem gazu ze źródeł krajowych
b. Przesyłaniem gazu gazociągami wysokiego ciśnienia
c. Dystrybucją gazu gazociągami średniego i niskiego ciśnienia
d. Magazynowaniem gazu, prowadzeniem działalności obrotu oraz finansowaniem działalności.


Suma wskazanych powyżej kosztów wyniosła w 2005 roku ponad 4,5 mld złotych. A zatem, koszty te (w tym przede wszystkim dystrybucja i przesył) w całości skonsumowały wskazywaną przez Platformę Obywatelską nadwyżkę finansową. W ramach działalności obrotu gazem PGNiG poniosło w 2005 roku stratę, która wynikała z restrykcyjnego podejścia Prezesa URE do podwyżek cen gazu.

2. Pomimo ujemnej marży na sprzedaży gazu, w roku ubiegłym PGNiG było w stanie odnieść wynik finansowy na poziomie zbliżonym do 2004 roku (815 mln zł wobec 793 mln zł w 2004 r.). Było to jednak możliwe wyłącznie dzięki poprawie rentowności sprzedaży ropy naftowej, wydobywanej przez Spółkę. Zależność ta była obserwowana na całym świecie i wynikała z wysokich cen surowców na świecie. Należy podkreślić, że przychody ze sprzedaży ropy naftowej wzrosły w 2005 roku o prawie 200 mln zł (przy stałych kosztach wydobycia). Cały sektor wydobywczy poprawił zaś wynik o 331 mln zł w 2005 roku.
Pomimo poprawy wyniku wydobycia o 331 mln zł, łączny wynik finansowy netto PGNiG wzrósł tylko o 18 mln zł, co oznacza, że istotnie spadła rentowność sprzedaży gazu, o której wspomniano na konferencji Platformy Obywatelskiej.

3. Należy podkreślić, że większość sprzedawanego w Polsce gazu pochodzi z importu, a cena zakupu w kontraktach importowych jest ustalana przez rynek. W roku ubiegłym średnia cena importowa PGNiG wzrosła w grudniu 2005 o ok. 48% w stosunku do grudnia 2004 roku. W tym samym czasie Prezes URE zezwolił na podniesienie opłat za paliwo gazowe jedynie o 25,7%. Doprowadziło to do powiększenia się ujemnej różnicy między ceną, za którą PGNiG kupuje gaz z importu, a ceną, za którą sprzedaje gaz w Polsce. Zależność powyższą można zaobserwować na poniższym wykresie:

 analiza.jpg


Wynika z niego, że cena, która podlega zatwierdzeniu przez Prezesa URE jest niższa niż cena, za którą PGNiG kupuje gaz z importu. Reasumując, na działalności obrotu gazem, wbrew wypowiedziom Platformy Obywatelskiej, nie jest możliwe realizowanie marży. Należy dodatkowo podkreślić, że ujemna różnica pomiędzy cenami zakupu z importu, a ceną sprzedaży gazu przez PGNiG uległa znacznemu pogłębieniu w trakcie 2005 roku, co wynikało z restrykcyjnego podejścia Prezesa URE.


Utrzymanie tak niskiej ceny sprzedaży gazu przez PGNiG wynika z podejścia Prezesa URE, który przy zatwierdzeniu ceny sprzedaży PGNiG bierze pod uwagę wysoką cenę importową i stosunkowo niski koszt wydobycia gazu w kraju. Podejście takie skutkuje ustaleniem ceny sprzedaży gazu w Polsce poniżej kosztów jego zakupu za granicą i uniemożliwia spółce wygenerowanie nadwyżki na działalności. Podejście to oznacza także subsydiowanie drogiego gazu importowanego (a zatem także jego dostawców) przy pomocy złóż krajowych.


4. Opinia publiczna może również być wprowadzona w błąd informacją o podwyżkach dla odbiorców indywidualnych w wysokości 15 proc. Podwyżki te dotyczą opłat tylko dla jednej grupy odbiorców tzw. grupy W1, czyli odbiorców zużywających gaz do gotowania w dwóch spółkach dystrybucyjnych. Podwyżka na tym poziomie skutkuje wzrostem rachunku o niecałe 3,5 zł. W żadnej z pozostałych grup odbiorców indywidualnych nie ma podwyżek sięgających 15 proc, co więcej klienci płacący najwyższe rachunki i zużywający gaz do ogrzewania domów zanotują podwyżki cen gazu od 6,1 do 10,5 proc. Oznacza to, że miesięcznie odbiorca zużywający gaz do gotowania zapłaci od ok. 2,5 do 3,5 zł więcej, a odbiorca ogrzewający dom gazem zapłaci od ok. 17 zł do 30 zł więcej.

W trosce o rzetelne poinformowanie opinii publicznej, PGNiG SA skieruje zaproszenie do przedstawicieli Platformy Obywatelskiej na prezentację informacji finansowych dotyczących działalności PGNiG S.A. oraz wyników finansowych odniesionych w 2005 roku.

Dodatkowych informacji udziela:
Małgorzata Przybylska
Rzecznik Prasowy PGNiG SA
tel. (022) 691-79-55

Stanowisko PGNiG_pdf

Powrót