Sylwia Gromacka - Staśko mieszka w Droszkowie koło Zielonej Góry. Uprawia malarstwo naiwne na płótnie w technice akrylowej i olejnej. Zajmuje się również zdobieniem szkła użytkowego i ozdobnego. Przez 7 lat pobierała nauki w pracowni ART w Madrycie. Tam też tworząc wielobarwne kompozycje kształtowała swoje umiejętności artystyczne w dziedzinie zdobnictwa.
Organizuje warsztaty dla dzieci i młodzieży oraz plenery dla artystów. Malowanie to jej pasja i sposób na uciekającą…chwilę. Jej pracownią jest domowe zacisze. Charakterystyczny, pozytywny przekaz malarstwa naiwnego artystki podkreślony jest przez nasycony, wesoły kolor i bujną, niespotykaną kompozycję. Prace „przesiąknięte” są światłem, niesamowitą barwą, które powodowane są fantazją, pragnieniami i żywiołowością malarki. Artystka maluje pędzlem domki, uliczki, miasteczka, ilustracje do przepowiedni, opowieści i legend.
Prace Sylwii Gromackiej-Staśko znajdują się w zbiorach prywatnych oraz instytucji kulturalnych. Jej twórczość obejmuje bogaty zbiór winobraniowych scenek rodzajowych, które są wyjątkową scenografią święta wina w Zielonej Górze. Owocną współpracę malarka podjęła z gminą Duszniki Zdrój. Burmistrz tej gminy przekazał Premierowi RP osobliwy upominek, obraz pani Sylwii. Obecnie artystka pracuje nad ilustracjami do bajek Piotra Banacha (założyciel grupy HEY) i przygotowuje wystawę swojego dorobku artystycznego.
„Jestem osobą sentymentalną i dlatego zarówno historia moich dziadków jak i Droszkowa, gdzie mieszkam zawsze mnie ciekawiła. Lubię wyszukiwać pamiątki, zbierać informacje i ciekawostki. Jest to nierozłączna cząstka mnie i mojej historii. Malarstwo to moja pasja, ba! śmiem twierdzić, że coś bez czego moje życie straciło by sens. To moja druga miłość! Pierwszą miłością jest moja rodzina, artystyczna rodzina! Dzięki sztuce poznałam wielu ciekawych ludzi, którzy zachwycają się wszystkim co ich otacza. Ogromny wpływ na moją twórczość ma przyjaźń z malarzami sztuki ludowej tzw. prymitywnej z Górnego Śląska. Moim marzeniem jest promocja sztuki naiwnej w moim mieście, w Zielonej Górze. Poprzez kolor i magię mojego stylu pragnę zarażać ludzi optymizmem, radością i uśmiechem.. Warto wracać do obrazów z dzieciństwa, do marzeń i śmiechu, a nawet malutkich smutków…” mówi o sobie malarka.
Milena Staśko. „ Milena to moja 7 - letnia inspiracja. Wraz z przyjściem na świat córki w mojej twórczości pojawiły się domki i magiczne miasteczka. To ona wskazuje kolory i jest pierwszym krytykiem moich prac. Jest tęczą naszego życia. Dziecięcy świat Milenki jest pełen swobodnych kresek, radosnych kształtów i spontaniczności. Pomoc dorosłych w twórczości najmłodszego artysty powinna przede wszystkim polegać na … zachwycie. Nasza rodzinna kolekcja to prace naszkicowane przez córkę, a wypełnione kolorem przez mamę ” - Sylwia Gromacka - Staśko.