Drukuj

18.01.2022 150. dostawa skroplonego gazu ziemnego dla PGNiG

Ładunek pochodzący z USA przybył do terminalu w Świnoujściu 18 stycznia br. Od początku funkcjonowania gazoportu Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo sprowadziło do Polski drogą morską już ok. 17 mld m sześc. gazu ziemnego. W 2021 roku import LNG spółki wyniósł 3,94 mld m sześc. po regazyfikacji i wzrósł z 3,76 mld m sześc. w 2020 roku.

Zakupione cargo wielkości ok. 70 tys. ton LNG odpowiada ok. 95 mln m sześc. gazu ziemnego po regazyfikacji. PGNiG kupiło amerykański ładunek na rynku spot. Gazowiec, który transportował gaz, był jednym z kilkudziesięciu, które pod koniec ubiegłego roku wyruszyły do Europy z amerykańskich terminali skraplających gaz. Na rynku globalnym stanowiło to wyraźną zmianę wobec poprzednich kilku miesięcy, podczas których większość ładunków LNG z USA kierowano do Azji, co wpływało na ograniczoną dostępność gazu w Europie, a w związku z tym także na wzrost cen błękitnego paliwa na europejskich giełdach.

– Zawirowania na rynku gazu w żaden sposób nie wpłynęły na terminowość zakontraktowanych przez nas dostaw – realizujemy odbiory w ramach umów długoterminowych, ale także zakupów spotowych. Import LNG jest jednym z filarów naszej misji zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polsce i Polakom – powiedział  Paweł Majewski, Prezes Zarządu PGNiG. Przekierowanie dostaw LNG znów do Europy dało rynkowi pewien oddech i nadzieję, choć gazu dostępnego do kupienia na rynku jest wciąż mało. To jeden z przykładów czynników wpływających na cenę gazu na europejskich giełdach, które rzutują na ceny gazu na Towarowej Giełdzie Energii w Polsce. Już sama informacja o metanowcach z amerykańskim gazem płynącym do Europy przyczyniła się do obniżenia w tamtych dniach ceny gazu na rynku holenderskim o kilkadziesiąt procent dodał.

W ramach 150 dostaw odebranych przez PGNiG od początku funkcjonowania Terminalu LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu 95 pochodziło z Kataru, 40 z USA, 13 z Norwegii, a po jednej z Trynidadu i Tobago oraz z Nigerii.

Powrót